Od zamoknięcia do wyschnięcia

metody osuszania piwnic


W drodze do trwałej suchości


Trzeba wykonać zarówno pionową jak i poziomą izolację
Trzeba wykonać zarówno pionową jak i poziomą izolację

Jeśli zalanie jest jednorazowym incydentem i wiemy, że jego przyczyna została definitywnie zlikwidowana, wystarczy osuszyć mury, wybierając jedną z oferowanych na rynku metod.


Gorzej, gdy zawilgocenie ma charakter długotrwały, na przykład spowodowało je uszkodzenie izolacji wodochronnej. Wtedy pierwszym krokiem, jaki trzeba zrobić, jest odtworzenie warstwy hydroizolacyjnej. Odtworzyć należy izolację poziomą, przegradzającą mur w poprzek, oraz izolację pionową - osłaniającą całą powierzchnię ścian piwnicznych od strony gruntu. Niektóre metody (iniekcje) umożliwiają zaizolowanie muru niejako trójwymiarowo - tak, że cały przekrój jest wypełniony materiałem wodochronnym. Powstaje wówczas jednocześnie izolacja pionowa i pozioma. Dopiero gdy zyskamy pewność, że odcięliśmy źródło zawilgocenia, możemy zacząć osuszanie. Wcześniej byłby to zabieg zupełnie nieskuteczny i nieopłacalny. Osuszaniu towarzyszy często jeszcze jeden kłopot, a mianowicie wysolenia, z którymi można sobie poradzić między innymi poprzez ułożenie tynku renowacyjnego. Po pracach osuszeniowych czeka nas też remont piwnic, by odzyskały dawny wygląd.